sobota, 17 sierpnia 2013

Czy umiesz wypoczywać?

Wydawałoby się, że odpoczynek to rzecz banalnie prosta - a jednak wiele osób spytanych o to w jaki sposób się relaksuje odrywając od codziennych obowiązków, nie jest w stanie "z marszu" udzielić odpowiedzi. Co gorsza - nie wszyscy wiedzą jak się wyciszyć i naładować wewnętrzne "akumulatory". A przecież zachowanie równowagi pomiędzy pracą (czy to zawodową czy tą wykonywaną w domu) a relaksem, jest niezwykle ważne. Przede wszystkim dla naszej psychiki.

Warto nauczyć się wypoczywać, bo tylko właściwy sposób oderwania się od codzienności przyniesie pozytywny efekt. Niestety nie ma jednej uniwersalnej metody, która sprawdziłaby się w przypadku każdego z nas. Od czego zatem zacząć? Od zastanowienia się nad tym co sprawia nam przyjemność i pozwala odzyskać wewnętrzny spokój, 
a w konsekwencji - energię.

Często mówi się, że tylko aktywny wypoczynek może przynieść pozytywny efekt. Że najlepszym sposobem odzyskania sił po całym tygodniu pracy jest wyjście na basen, spacer czy na rower. Ale, choć ruch jest niewątpliwie potrzebny każdemu z nas, to nie w każdym przypadku rzeczywiście pozwoli wypocząć. Jeśli ktoś bowiem pracuje fizycznie, na samą myśl o spędzeniu weekendu na kolejnym fizycznym wysiłku (nawet w formie zabawy) może poczuć zniechęcenie
i frustrację. Jeśli woli spędzić czas wolny nad lekturą, rozwiązywaniem krzyżówek czy zwyczajnym wyjściu ze znajomymi na kawę - w porządku! Najważniejsze, by poczuć "To jest to, czego mi brakowało!".

To, co jedni uznaliby za dodatkowe (i wyczerpujące) zajęcie, innym może dodawać skrzydeł!

Są jednak i tacy, którzy zdążyli "zapomnieć" co sprawia im przyjemność. Gdy nadchodzi weekend lub czas urlopu, nie potrafią sobie znaleźć miejsca, wciąż myślą o obowiązkach zawodowych, a nawet czują się winni, że nie pracują. Takim osobom koniecznie należy uświadomić (i jest to w pierwszej kolejności rola najbliższego otoczenia), że mają prawo do wypoczynku! Jeśli nie wiedzą, co zrobić z czasem wolnym, warto zaproponować im rozłożenie przed sobą kartki papieru i sięgnięcie pamięcią do czasów, gdy wypoczywanie było dla nich czymś naturalnym. Kolejny krok to zapisanie wszystkich tych zajęć, które uda im się przypomnieć. Jeśli kiedyś przyjemnością była gra w badmintona, może warto do niej wrócić? A może frajdę sprawiało rysowanie, które pochłaniało całe godziny? Jeśli tak, czemu nie poszukać zajęć z rysunku, na których można by poćwiczyć swoje umiejętności i poznać ludzi z podobnymi zainteresowaniami?

Okazuje się, że wypoczywać można na naprawdę najróżniejsze sposoby. Są tacy, dla których największą przyjemnością jest wygospodarowanie czasu na śpiewanie (niekoniecznie pod prysznicem), inni relaksują się uprawiając ogródek (choćby skromny, na własnym balkonie), a jeszcze inni "czują, że żyją" dopiero po rzetelnych ćwiczeniach fizycznych na siłowni.

A zatem: czy umiesz wypoczywać? Czy przypadkiem nie tracisz czasu wolnego na surfowaniu po Internecie, które służy tylko "zabiciu czasu", ale nie pozwala na odzyskanie energii? Warto zastanowić się nad tym, co naprawdę nas uszczęśliwia. Bo tylko wykonywanie czynności, które są dla nas przyjemnością, pozwala faktycznie odpocząć
i przygotować się do wyzwań czekających na nas kolejnego dnia.


Treści publikowane na tym blogu mają wyłącznie charakter informacyjny i nie mogą zastąpić konsultacji z lekarzem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz